Wyświetl Pojedyńczy Post
  #30  
Nieprzeczytane 06-05-2007, 05:53
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Cytat:
Napisał Wilhelmina
Do Setab
Poczuła się Pani dotknięta moją wypowiedzią;cytat:niektóre opinie bowiem nie odnoszą się do treści tekstu, ale do autora i stanowią bardzo niesprawiedliwe oceny (np. komentarz Wilhelminy)!!!! Słusznie. Ma Pani rację. Użyłam mocnych słów.
Zbyt mocnych? Przepraszam.
Jednakże należy się liczyć z tym, że słowa które wypowiadamy , mają przedstawiać naszą opinię. I ja tak to rozumię. Proszę wybaczyć, ale artykuły emitowane na portalu są bardzo skrótowe,ledwo zaznaczające problem, czasem w trochę śmieszny sposób. Pani poczuła się obrażona moją opinią, a ja mówiąc szczerze, czuję się często obrażona takim dziwnym sposobem przedstawiania problemu.Poucza się np.jak nawiązać znajomość, co robić na spotkaniu itp. Mam wrażenie wtedy, że ludzi po 50 traktuje się jakby byli niespełna rozumu. Mam smutne wrażenie, że wkrótce ktoś poinstruuje mnie, którą rękę podaje się na powitanie. Nie będę komentować wszystkich poruszanych, dziwnych problemów.Jestem napewno zadziorna i samowolna, ale 10 lat temu, weszłam ponownie w związek z człowiekiem o 23 lata starszym i nikt nie śmiał wtrącać się do moich decyzji, ani zgadzać się czy też wyśmiewać. Mam osobowość prawną, nie jestem chora psychicznie i to jest moje i tylko moje życie. Przykro mi, ale denerwują mnie i śmieszą jakieś wydumane problemy.To mojej 11 letniej wnuczce należy podpowiadać jak się ma zachować, co mówić i co jej wolno, a co nie.
Ten artykuł o związkach staruszków nie jest akurat najgorszy w całej serii, niestety, moja wypowiedż spowodowana była wszystkimi, także pozostałymi.
Jak widać z powyższych wypowiedzi, wszystko ma swych zwolenników i przeciwników. Niektórzy, mniej "uczuleni na starość", jak widać są zadowoleni z tej twórczości. Wypowiadając się we wszystkich tych wątkach, mam świadomość, że napewno nie raz, ktoś pomyślał o mnie- "ależ głupie babsko". Jeśli bałabym się osądów ludzkich, sprawiedliwych czy nie, to nie powinnam wogóle się wypowiadać. Wypowiadam się głupio, ponoszę konsekwencje.
Wilhelmino podpisuje sie pod tym co napisalas w 100% i proponowalabym jednak osobom pisujacym artykuly wziasc nasze opinie pod uwage bo w przewazajacej wiekszosci sa utrzymane mw w tym duchu
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem