Cytat:
Napisał Marcepan
Czy żonaty,dojrzały (może nawet mocno) mężczyzna ma prawo zakochać się w drugim dojrzałym (nie tak mocno) mężczyźnie? Wiem!-NIE MA PRAWA !!! Żonaty,dojrzały mężczyzna ma obowiązek moralny,obyczajowy a nawet religijny (bo w zasadzie takim jest nasz kraj) oddać się rodzinie. Bez względu na marzenia,potrzeby. Nie może być "innych łez", innego myślenia,innych preferencji w sexie. A ja? no cóż- jestem godzien potępienia. Cierpię-i dobrze mi tak! Bo ośmieliłem się zrealizować najpierw swoje skrywane marzenia-zacząłem szukać przyjaciela. Udało się,znalazłem, mało tego pokochałem Jego. Miłością nieziemską-taką ,jaką kobieta i mężczyzna obdarzają siebie. Pewnego dnia stało się nieszczęście,musiałem zakończyć związek. Dziś żałuję,tęsknię,pragnę-ale wiem,że On nie wróci ani to co było. Bardzo cierpię,zamykam się na świat,na marzenia.
|
- cosik chyba ci się pokręciło. Bo co tak naprawdę mozesz powiedzieć o uczuciu kobiety i mężczyzny, skoro miałeś marzenia o
kakao
A tak na marginesie, to skoro musisz opisywać te swoje fanaberie smiechu warte, to zachowaj minimum przyzwoitosci i nie mieszaj do tego religii.
Chcesz tolerancji do swoich upodobań? - to miej tolerancję do innych. Do religijnych wyznań też .