Wyświetl Pojedyńczy Post
  #54  
Nieprzeczytane 14-06-2010, 07:40
kasyda's Avatar
kasyda kasyda jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: 00-182 Warszawa
Posty: 83
Domyślnie

Witam w nowym tygodniu, nareszcie jest czym oddychać.

W maleńkim gaju, o bladym świcie,
Tam, gdzie na pozór nic się nie dzieje,
Toczy się wielka walka o życie,
Lecz nie o stołki i przywileje.

Każde stworzenie, małe, czy duże,
Szuka dla siebie dobrej pozycji,
Bo w przeciwieństwie do świata ludzi,
Nie da się stworzyć tu koalicji.

Nikt tu nikogo nie prowokuje,
Ani nikomu nie da łapówki,
Chociaż zdarzają się także szuje,
To nikt nie zrobi komuś wymówki.

I polny konik nie podskakuje,
Tylko pod listkiem cichutko siada,
Gdy widzi wróbla, co atakuje,
Małego żuczka, albo sąsiada.

I tak z pozoru nam się wydaje,
Że świat przyrody – czysty egoizm,
Bo nikt nie martwi się o sąsiada,
Tylko przy swoim gatunku stoi.

Ale przyroda od nas mądrzejsza,
I nikt nie wchodzi tu w inną skórę,
Aby pozycję swoją powiększać,
Albo dla władzy ciągnąć za sznurek.

Lecz świat przyrody trwa wieki całe,
Bo każdy tutaj zna swoje miejsce,
I tu nie wygra żaden pyszałek,
Co się kieruje swym własnym chciejstwem.

I nie potrzebne żadne wybory,
Nie ma tu posłów i prezydenta,
Do czego każdy został stworzony,
Przez całe życie dobrze pamięta.

Więc może puśćmy wszystko na żywioł,
Z przyrody weźmy prawdziwą lekcję,
Która, bez żadnych, głupich wyborów,
Potrafi sama zrobić selekcję.


Kasyda
Odpowiedź z Cytowaniem