Wyświetl Pojedyńczy Post
  #160126  
Nieprzeczytane 29-09-2022, 09:32
amelia's Avatar
amelia amelia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2009
Posty: 16 396
Domyślnie

podwórkowy rozbójnik i podpalacz?


Cytat:
Braciom nic już nie przeszkadzało w słuchaniu bajek czytanych przez mamę, przeplatanym bitwami na kamienie z rówieśnikami i we wspólnych poszukiwaniach hełmów po powstańcach warszawskich w ruinach, których w stolicy w latach 50. ubiegłego wieku nie brakowało.

Jarosław Kaczyński opowiada, że mama miała z nim urwanie głowy, wylicza podwórkowe bitki, siniaki, zadrapania i poważne rany – takie, które wymagały opatrywania w szpitalu. Raz nawet próbował rozbroić znaleziony w gruzach granat, ojciec w porę przybiegł i uratował go przed nieszczęściem. –Nawet lania nie dostałem – wspomina. Klapsy dostał zresztą tylko raz, kiedy w ogródku przy domu razem z ciotecznym bratem podpalił siano gospodarzy, państwa Kowalskich.

http://jaroslawkaczynski.info/jarosl...o_dalo_im_sile

a może wywyższający się maminsynkowie ?

Cytat:

– Bracia często bili się w szkole. W wywiadach opowiadali, że szło o interpretację różnych wydarzeń historycznych. A to były zwykłe szkolne bójki. Chodziliśmy rok na treningi dżudo. Bardzo się do tych treningów przykładali.

„Bardzo o nas dbano – na żoliborskiej ulicy byliśmy wyśmiewani, że codziennie jesteśmy inaczej ubrani”.

W 1961 r. koledzy zyskali nowy powód, by uznać, że Leszek i Jarek są inni niż oni. Zagrali wówczas w filmie „O dwóch takich, co ukradli księżyc”

W każdym razie w 1962 r., kiedy Bracia mieli kłopoty na podwórku, zawsze się wspierali. „Nigdy nie czuliśmy się samotni”

https://www.polityka.pl/tygodnikpoli...a-rodziny.read
__________________
Putin: Kraje UE są "nieprzyjazne Rosji".
Kaczyński: UE zmierza w złą stronę.
/z netu/
Odpowiedź z Cytowaniem