witam i Bogusie
Dawno nie widzialną ta panią. Ci ty tam robiłaś chyba byłaś u Barbary na kawie. Ale Wrocław duży jest. Padało cołki dziń u nas. Wody jest wszędzie na ogrodzie stoi. Ziemniaki w wodzie są u mnie częściowo. Przynajmniej wieprzki mam czerwone przez te deszcze. Jutro oberwie je wszystkie cześć pójdzie do wina a, reszta na inne potrzeby. Może do nalewki dam .
Pozdrawiam wszyściutkich tutaj
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas..
|