Cytat:
Napisał bronczyk
Eledand w tym kraju nie ma prawa do fanaberii. Będąc na oddziale, na którym wszyscy chorzy byli w śpiączce zobaczyłam na każdym łóżku obrazek i informacje, że było ostatnie namaszczenie. Akurat chory, u którego byłam nie należał do kk. Ledwo mi się udało uspokoić rodzinę, żeby nie protestowali. Ale mnie też nie podobało się tak pojęte duszpasterstwo.
|
W szpitalu leżałam w Katowicach ze 10 lat temu i jak widziałam że idzie położyłam na Stoliku Gazete Urbana "NIE" Mruknął pod nochalem a następnego dnia "Tyrpnął" mnie za ramie.Fuknęłam jak wściekły Pies,dopiero potem miałam spokój.
Pomimo tego Pacjentki mnie pytały;dlaczego nie chodzę na mszę.
Odpowiedż moja była taka;Pan Bóg jest wszędzie i w pokoju i w ubikacjii.A modlić mogę się do woli sama i nie potrzebuję,kogoś kto mnie będzie nakazywał,co ja mam poczyniać ze swoim Sumieniem i Duszą.
Moja to sprawa i Wooooooooooooonnnnnnnnnnnnnn.
Pozdrawiam miło Bronczyku.