Nie wiem. Oglądałam ten film w zamierzchłych czasach, więc nie pamiętam. Sprawdziłam w internecie rosyjskim - został nakręcony na podstawie opowiadań Gorkiego, akcja toczy się w Besarabii (obecnie to część Rumunii, a może również Mołdawii?). Nie wiem, czy tamten szlachcic miał polskie korzenie, podchodząc do tego geograficznie - mógł, ale nie musiał.
Na Ukrainie zdarza się, że mówią "dień dobryj", w Mołdawii - nie wiem.
__________________
Niespełnienie marzeń bywa czasem łutem szczęścia
|