Wyświetl Pojedyńczy Post
  #12  
Nieprzeczytane 22-06-2010, 16:30
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Arniczko, ja napisałam, żeby nie płakać przy psie jak i tez przy odchodzącym człowieku...bo oni tez odbierają nasz nastrój....
trudno teraz Ci pisać, bo jeśli zdecydowałaś ostatecznie, to wszelkie posty jakby odradzające będą trudne dla Ciebei..Ty n ajlepiej znasz swoją psiunię i wiesz, czy mozna mu dac szansę bez konsekwencji cierpienia z pomocą lekarza, mozę podreperuje , wzmocni...czy stan jest już taki, ze trzeba się rozstac...dlatego dużo bym tu pisałą o szansach i szybkich decyzjach w doświadczeniu z moimi róznymi psiaczkami,ale trudno to tak zdalnie....tak, rozmawiałyśmy z Eledantem wcześniej....ona też prawie już zegnała pieska....
Odpowiedź z Cytowaniem