Ma...jak najbardziej..podoba mi się..Muszę się tylko wczytać ,Bianka..Bo wichura spać mi nie dała,ze strachu o dach nad głową.Dosłownie !!
Drzewa się łamały.A jakby je tak potraktować oliwą ? Hę ?
ps.Pamiętam w dzieciństwie ,jak medycyna naturalna kazała podawać olej rycynowy z kawą.I raz dałam się na to nabrać mojej Rodzicielce..
To przez nią ,kawę zaczęłam pić stosunkowo późno...