Mam tak samo jak Basia .Ja swoje lekcje już odrobiłam .Teraz jest moj czas .Dzieci są samodzielne radzą sobie .Mają swoje problemy czasem się nimi ze mna dzielą czasem nie .ja słucham ale staram się nie doradzać ,nie wpływać na ich decyzje nie oburzać się i nie denerwować bo to ich życie ja mam swoje ale wiem jedno ,że w razie potrzeby możemy nawzajem na siebie liczyć .I rowniez tak jak Basia sadze ,że wychowanie dzieci to obowiązek rodziców ,a więc wnuki nasze są obowiązkiem swoich rodziców czyli naszych dzieci.
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
|