Wyświetl Pojedyńczy Post
  #9786  
Nieprzeczytane 10-02-2011, 02:16
Kazik's Avatar
Kazik Kazik jest offline
Odszedł...
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: Kraków
Posty: 8 748
Domyślnie Polu. Otworzyłem Twój link z postu ostatniego.

W Polsce brakuje nowych złóż gazu ziemnego, a wydobycie gazu łupkowego jest nieopłacalne. Podwyżki są nieuniknione, choć już dziś płacimy najwięcej w Europie. Będziemy musieli sprowadzić więcej surowca z zagranicy, a ten jest trzy razy droższy niż nasz.

Jeszcze w 2009 roku 31 proc. zapotrzebowania na gaz pokrywaliśmy z polskiego wydobycia. W 2015 r. udział polskiego surowca spadnie poniżej 24 proc. I to mimo iż PGNiG zwiększyło w minionym roku wydobycie o 200 mln m sześć.,


Gaz ze źródeł krajowych kosztuje o wiele mniej niż z importu. Cena 1000 m sześc. surowca z własnych złóż wynosi ok. 100 dol. Taka ilość gazu z importu kosztuje 200-500 dol. Zwiększenie wydobycia obniżyłoby cenę surowca co najmniej dwu-, trzykrotnie.
================================================== =======
Tyle cytaty z Twojego linku Polu.

Wygląda na to że biogaz będzie przyszłością.

Ale nie ten co ktoś purknie, [najtańszy Polu] bo za mało i wykorzystać się nie da. Podobno gaz palny. Nie sprawdzałem. Nazywało się to "bengalem". Miałem wtedy ok. 10 lat. Rówieśnicy sprawdzali w wannie. Palny.

Jeszcze gazu z łupków nie znaleziono. Amerykanie wiercą na własny koszt, co mnie utwierdza, że wiedzą gdzie wiercić, oraz że warto. Cytat:
================================================== ===============
Gazprom do 2022 roku dostarczy nam co najmniej 10,3 mld m sześc. rocznie, ale i to będzie za mało. Braki uzupełnimy importem z Niemiec, Czech i Kataru poprzez gazoport w Świnoujściu --cytat
================================================== ==========================================
O gazoporcie możemy zaPOmnieć mając umowę [jak chcieli Rosjanie] do 2045 roku.

A jak rozumieć tego redaktora, że import uzupełnimy z Niemiec i Czech? To nie są producenci. Import z drugiej strony, mając umowę [Pawlaka] z Rosją do 2045? Co jest grane?

Czy on chociaż redaktor wie co pisze?
Bo jak pisze o tym dodatkowym imporcie [Niemcy i Czechy], oraz o budowie gazoportu, to mam wrażenie, że to jaja z czytelnika. Gazu łupkowego jeszcze nie dowiercono, Amerykanie wiercą na swój koszt, a pan redaktor już ocenia, że nie opłacalne? Również, że będzie potrzebny import z Kataru? Bez gazoportu?

Kreml mu płaci za takie artykuły?
Odpowiedź z Cytowaniem