25-07-2017, 21:30
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Polska
Posty: 6 249
|
|
Witam i pozdrawiam ''psioluby''
Nie mam pieska,ale gdy gdzieś mowa o nich ,pamięć odżywa i jestem...
Zacytuję krótki ,ale jakże szczery wiersz znajomego;
MOIM ZDANIEM
Na myśl o psie serce mi mocno zabiło,
do ust płyną słowa czułe i gorące.
Pies – wierzcie mi ludzie – to jedyna miłość,
którą mogę sobie kupić za pieniądze.
Osusza łzy, budzi radość i pociechę,
obecny jest w moich słowach modlitwy:
Spraw, Dobry Boże, bym stał się człowiekiem
dokładnie takim, jakim mnie mój pies widzi.
Dzięki psu zdobyłem pewną wiedzę o tym,
że jest taka miłość, która nie zna zdrady;
pies kocha cię, gdyś brzydki, biedny, samotny
i gdyś piękny, sławny, mądry i bogaty.
1 lipiec 2017
J.W.
|