Cytat:
Napisał elik13
Okrutnie przyroda powyginała
ten wielgachny korzeń
Przy tym mchu po lewej
jakby twarz rozdziawiona, smutna leży
i jeszcze ręka uniesiona
no ja tak widzę
|
Ja też tu różne różności widzę,
dlatego go wzięłam i targałam
zachowując wszelkie środki ostrożności i konspiracji.
Tu w innej odsłonie,
dla mnie w każdej piękny,
mam słabość do takiej "powykręcanej przyrody".
.....................................
A jak tam
Eliku Twoja lagerstremia?
Ja do swojej całkiem straciłam serce,
wyrzuciłam na zewnątrz,
żadnego specjalnego traktowania.
Jakaś choroba zaatakowała liście,
podratowałam, obsypała się pąkami
i jak już miała zacząć kwitnienie,
to zaczęła zrzucać pączki.
I nic już kropienie nie pomogło.
Tu już na banicji, niewiele pączków zostało,
ładniejsza nie będzie,
pies z nią tańcował w tym roku.
......................................