Wyświetl Pojedyńczy Post
  #942  
Nieprzeczytane 09-01-2012, 12:00
ostatek's Avatar
ostatek ostatek jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Posty: 4 251
Smutny

Andrzeju...
nie dotrzymałeś słowa. Mieliśmy się spotkać... kiedyś latem... ustalaliśmy szczegóły: ciężarówka pełna psów i kotów, czy też przyjazd pod róże...
Mieliśmy usiąść spokojnie i przy piwku porozmawiać serio i żartobliwie o tajemnicach masonów i różokrzyżowców... o sprawach dziwnych, poważnych i wesołych... o książkach i poezji... o zwierzętach i ptakach...

odszedłeś...

głupi, bardzo głupi dowcip. Tego się nie robi rodzinie, koleżeństwu i przyjaciołom...
do zobaczenia po drugiej stronie tęczy... pozostaniesz światłem w kwitnących różach...
__________________