Wyświetl Pojedyńczy Post
  #19  
Nieprzeczytane 07-01-2010, 03:06
and1951's Avatar
and1951 and1951 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: łódzkie
Posty: 3 867
Domyślnie

Swoim życiem zajmuję się całe godziny, od rana do wieczora, a już szczególnie w godzinach nocnych, ale przychodzą takie momenty, że są i wnuki. Wyrodny jestem, bo wierszyków nie uczę tylko jeździć na rowerze, rolkach, strzelać z procy, z gumki zakładanej na palce,strzelać ryżem z rurki itp. czynności, które absolutnie nie przystają dziewczynkom. Aha, jeszcze zachowania przy stole, ale to już chyba podpada pod wychowanie stresujące.
Dobrze było by, takim dinozaurom jak ja przedstawić jakiś dekalog wychowania bezstresowego, bo obawiam się, że moje poglądy na temat wychowania absolutnie nie przystają do dzisiejszych czasów i przekonać o wyższości owego wychowania.
Tak na marginesie, poruszono wreszcie temat co najmniej tak samo ważny jak te najistotniejsze z polityki czy społecznych ale przy tym coś, na co mamy rzeczywiście wpływ, co w dużym stopniu zależy też od nas (bo na politykę to mamy wpływ jak komar na huragan)
Odpowiedź z Cytowaniem