Hej Wam!Danciu-Polka mądra po szkodzie!!Siedze z usztywnieniem nogi i co pewien czas smaruję Ketonalem!Ale głupia jestem-chciałam poćwicztć a wiem ,że kolano mam zwyrodniałe w stawie.Będę nieruchoma jeszcze tydzień przynajmniej!Dobrze,że mam goscia p.L i poda mi herbate,zrobi śniadanie,przyniesie zakupy i leki z apteki!Od poniedziałku pójdę powoli na spacer nie zginając kolana i schodząc po schodach po jednym stopniu!!Grzybki wykluczone bo po wertepach i górkach to nie dla mnie chodzenie!!Nasz koscierski teren jest w Szwajcarii Kaszubskiej i niestety górzysto-dolinowy!!Pozostanie mi kupić grzyby na targu.Jest wysyp teraz.
Stawiam kawę!Pozdrawiam i spróbuję Janku z Postimage.org!!