Pewnie, że warto
wyrażać swoje pozytywne, szczere uczucia, uśmiechać się.
Każdy tego potrzebuje.
Jak ktoś powie mi coś miłego, rosną mi skrzydła, odzyskuję energię, zmienia się mój nastrój, pojawia się optymizm i wiara w ludzi.
Ale niektórzy tego wręcz wymagaja......nawet na siłę........żeby ciągle ich chwalić, mówić do nich tylko miłe słowa, wynosić ich pod niebiosa, mówić im same ochy i achy nawet jak zupełnie na nie nie zasługują.
Na pewno też tego w jakiś sposób potrzebują, ale wcale się o to nie starają, chca "to" podane na tacy - gotowe !
I co wtedy? Uśmiechać się przez łzy ? Mówić - "Jaki jesteś wspaniały" choć ................ja tego nie potrafię.
__________________
|