Znowu mam serię ostatnich pożegnań. Dwa tygodnie temu pożegnałam kuzyna, tydzień temu - bardzo dobrego znajomego, który był mężem koleżanki, wczoraj zmarł kolega z pracy, a dzisiaj jedna z ziomalek, wszyscy w przedziale 65 - 72 lata.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
|