Wyświetl Pojedyńczy Post
  #482  
Nieprzeczytane 29-09-2008, 07:45
aga27 aga27 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: woj.podlaskie
Posty: 34
Domyślnie

Drogie senioritki.
Ja nie siedzę w domu .Pisałam tu o swoich dokonaniach (nauczyłam sie nurkowac a zawsze się bałam , marzyłam mieć krótkie włosy wiec ściełam je , założyłam własną firmę i co tydzień spotykam się z młodymi bo je maluje i nie rusza mnie to ) Ale nie robiłam nic na siłę tzn nie leciałam na zywe mięso tzn chodzi mi o faceta bo wiem że nie chce być ot tak z kimś.Chciałam by coś zaiskrzyło.I to sie stało.Przewaliłam cała szafę ubrań żeby wyglądac nastepnego dnia jak na randce mimo iż szłam tylko do kościoła.Na samą myśl ten fakt smakuje mi jak moja ulubiona potrawaSama do siebie uśmiecham się i jestem bardzo spokojna.Ogólnie zyje mi sie wyśmienicie tylko czasami mimo tłumów w pracy które przyjmuje chce się przytulic do kogos bliskiego tymbardziej że mam bardzo daleko rodziców i widze się z nimi dwa , trzy razy do roku.