Palenie
Moja babcia zmarła mając 90 lat. Dzień przed śmiercią przestała palić, na drugi dzień po obiedzie położyła się na drzemkę i już się nie obudziła. O ile pamiętam to chyba nigdy nie była u lekarza, miała swoje zęby, a paliła tak, że żadna farba nie chciała zlikwidować zapachu nikotyny ze ścian.
Pozdrawiam.
On
|