Wyświetl Pojedyńczy Post
  #22  
Nieprzeczytane 03-01-2015, 10:39
wuere'le's Avatar
wuere'le wuere'le jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 2 995
Domyślnie

W Kluczborku miałem lata temu przygodę.
Zaparkowałem na jakiejś ulicy i ledwie wysiadłem z samochodu napatoczył sie milicjant z pretensjami, ze tu zakaz parkowania i bez dyskusji wręczył mi mandat. Zapytałem go gdzi tu ma siedzibę komendant, bo nie zgadzam się z mandatem. Gość sie uparł, więc cofnęliśmy się do skrzyżowania i okazało się, ze znak jest, ale odwrócony.
Milicjant zabrał mi mandat, przeprosił i szpetnie zaklął.
To był jedyny raz, kiedy milicjant(wtedy) przyznał racje.
__________________
"...trzeba z żywymi naprzód iść..."

https://widzewieckomentuje.blogspot.com/
Odpowiedź z Cytowaniem