Wątek: czy jest sens?
Wyświetl Pojedyńczy Post
  #13  
Nieprzeczytane 08-01-2007, 17:23
hrabina's Avatar
hrabina hrabina jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Posty: 20
OK Rzuciłam palenie!

Rzuciłam palenie już lata temu!! Nigdy tego nie potrafiłam zrobić. Prób było wiele, ale zawsze wątpiłam w sukces...i sukcesu nie było. Paliłam jak głupia. Ma racje nika, że to byłe głupie dać się wciągnąć!. Moda na palenie minęła. Znajomi jeden po drugim zaczęli rzucać ten nałóg. Robili to różnymi sposobami ale cel osiągali. Bardzo im zazdrościłam, wiedząc, że to jest dla mnie nie osiągalne. Przyszedł kiedyś taki dzień, w którym to postanowiłam rozpocząć "godzinę 0". Psychicznie się nastawiłam na ostateczne rzucenie, z tym, że wspomagałam sobie w ten sposób, że zmieniałam powolutku te nawyki, które dopingowały mnie do palenia np. zmieniłam gatunek kawy, na taki, który mi nie smakował. Piłam ja szybciutko, żeby nie łączyć jej z papieroskami, co było dla mnie nieodzowne itp. Ludzie, gdybym to wiedziała, że to takie proste, to nie paliłabym jak smok przez bez mała 40 lat! No cóż staram się nie oglądać wstecz, Wiem, że jestem wolna i bogatsza, a to co przepuściłam z dymem to już po tym! 40 lat nałogu, 2 tygodnie głodu i wolność, radość i luz. Bez wspomagania żadnymi środkami. Trochę przytyłam, ale to ma swoje plusy, tłuszczyk wypełnił zmarszczki no i jestem trendy jak mawiają mądrzy młodzi
Odpowiedź z Cytowaniem