Cytat:
Napisał Bianka
Objawiła się moc? I co dalej było???
|
Nic niestety.Duch uciekł.Nie zachowałam należytej powagi,bo dla kurażu napiłam się whisky z colą.Jak talerzyk zaczął latać,ja zaczęłam się śmiać..
Może powinien to być śmiech złowieszczy,to duch by to jakoś zniósł ?
Ale to była typowa głupawka,jakiej już kiedyś doznałam,gdy podwozie przy lądowaniu samolotu nie wyszło.Tak mam,jak się boję.A tego cholernego ducha się bałam,bo przyszedł na moje wezwanie tylko.Czyli jestem medium ...
...albo ktoś
stamtąd na mnie czyha...