Tar-ninko, pięknie dziękuję za przywitanie. Teraz czuje się dopieszczona
To dla Ciebie...
Jolito, "nowym" trudno jest wejść w grono tak dobrze się znające i tak rozumiejące. Bynajmniej ja jestem onieśmielona
A przy okazji taka uwaga. Zwracacie się do siebie imieniem, a nie nickiem. Trudno się wtedy połapać o co chodzi. Na gwałt muszę sobie zrobić ściągę, bo się gubię.
Pozdrawiam nowych i stałych Bywalców