Odpowiadam tu Stefanowi - Jankowi i Tobie Lilu .
Jestem wdową i o mężu nie pisałam..... dobrych kilka lat temu poznałam kogoś kto wydawał mi się człowiekiem cudownym . Z biegiem czasu okazało się , że ta ,,cudowność '' była tylko udawaniem , wszelkie wady zaczęły wypływać na wierzch z czasem jak przysłowiowa oliwa...... Był planowany nawet ślub ale w tym momencie ja sama go nie chcę . Nie zdradzę szczegółów ale wiem , że to byłby stryczek na moją szyję
. Ratuj się kto może i ja muszę tak zrobić choć mam swoje lata , jakieś schorzenia itd....
Pozdrawiam cieplutko
..... zwłaszcza Janka .