rower.jpgpowinnaś poznać mojego męża,on też lubi takie długie wycieczki.Ja mam sabszą kondycję-jeżdżę codziennie/głownie w czasie wakacji za Krakowem/,ale tylko 15-20 km.We Włoszech mają bezpieczne, otoczone zielenią trasy rowerowe,co bardzo lubię.Ten rodzaj rekreacji popieram-mnóstwo korzyści dla zdrowia!!W domu mam rowerek stacjonarny-wiosną i latem stoi na balkonie,więc pedałuję oglądając okolicę i słuchając muzykki