Maju czyli absolwent uczelni płatnej, który z jakichkolwiek powodów (brak szczęścia na egzaminie, zdarzenie losowe) nie dostał się na państwową uczelnię a jest wybitnie zdolny wędruje na wstępie do kosza bez szansy na rozmowę. Czyli rzut monetą orzeł, reszka jak stanie na sztorc ma szansę. Sprawa jasna.
|