O kurczę....aleś trafiłą w mój "sport"..mogę godzinami rozmawiać o zapachach, nos mam jak pies od narkotyków...nieważna dla mnie cena jak coś owionie moje nozdrza....moje ulubione używane w zalezności od ochoty (mam je z pomocą rodziny i znajomych i pzryjaciół, bo sama nie dałabym rady...hihi)to:Eternity ,Dune,Versace(zielonkawy),Euphoria,Midnight Poison......mam cała terorię na temat uzywania perfum w zaleznosci od ochoty, pory dnia, zimna, ciepła, nastroju....to takie niezłe zbzikowanie....
|