Wyświetl Pojedyńczy Post
  #355  
Nieprzeczytane 25-07-2023, 21:27
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 415
Domyślnie

Założenie pałacowe powstało z inicjatywy Marianny Wilhelmine z domu Orańskiego,
księżnej niderlandzkiej, która po odziedziczeniu majątku po swojej matce i pomnożeniu go
poprzez prestiżowe małżeństwo z synem króla Prus wybrała Kamieniec jako miejsce pod
budowę nowej siedziby rodu.
Jako wzorce dla planowanego przedsięwzięcia księżna wskazała dwa zamki: szkocką siedzibę
hrabiego Ripon oraz krzyżacką twierdzę w Malborku.

Realizacją projektu i jego urzeczywistnieniem zająć się miał wybitny niemiecki malarz i architekt
Karol Fryderyk Schinkel - współautor projektu przebudowy zamku w Kórniku.
Kiedy w 1841 Schinkel umiera,
głównym inspicjentem i wykonawcą listownych poleceń mistrza został niespełna 30-letni,
świeżo upieczony architekt Ferdynand Martius.
Zostaje naczelnym architektem pałacu, a od roku 1861 pełni funkcję nadwornego mistrza budowlanego.
Martiusowi najwidoczniej bardzo podobało się w Kamieńcu, bowiem całe swoje życie związał
właśnie z tym miejscem.

to dziedziniec wewnętrzny



W październiku 1857 gmach był już gotowy na przyjęcie gospodarzy - Marianna spędziła tam
wówczas swoje pierwsze dni, ze względu na restrykcje dworu pruskiego w pałacu przebywała
jednak krótko i nigdy nie zadomowiła się w urządzonych dla niej apartamentach, zadowalając
się jednym z pokoi gościnnych na trzecim piętrze.

Do roku 1867 założono instalację wody i gazu, nieuchronnie zbliżały się również do finału rozpoczęte w 1858 starania przy komponowaniu założeń ogrodowych z wielopoziomowymi tarasami, zwierzyńcem i zespołem malowniczych grot, przekształconych z położonego na stoku wzgórza kamieniołomu. Uroczyste zakończenie prowadzonych przez ponad 30 lat, kosztujących łącznie około jednego miliona dukatów tj. równowartość blisko 3 ton złota, prac budowlanych miało miejsce w ogrodach pałacowych 8 maja 1872.

__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem