[Ryszard2]

Dobry wieczór Jolino - Halinko
Jak wyglądał turnus w Kołobrzegu, to jeszcze napiszę. Obecnie mam inny problem. Po powrocie, koniecznie chciałem pojechać na działkę aby tam przywitać wiosnę i otworzyć sezon. Przerzucając dość ciężkie bloczki betonowe naderwałem mięśnie przedramienia. Ból duży a spuchnięte przedramię nabrało żółto-czerwono-fioletowo-czarnego koloru. Ogromny mam kłopot chociażby z podniesieniem szklanki z herbatą. I stało się to w momencie, kiedy powinienem jeździć z żoną na dość ważne badania i wizyty lekarskie. O innych planowanych wizytach technicznych i towarzyskich już nie wspomnę. Ale się nie poddaję. Mam nadzieję, że to szybko wyleczę, tym bardziej, że mam już wyznaczony termin w połowie maja i miejsce na turnusie rehabilitacyjnym w Dźwirzynie koło Kołobrzegu. Ten post piszę jednym palcem, więc dzisiaj mówię już DOBRANOC.

Wnętrza mojego sanatorium