Wątek: Hazard
Wyświetl Pojedyńczy Post
  #35  
Nieprzeczytane 17-03-2009, 20:53
kufa86 kufa86 jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Posty: 2 996
Domyślnie

Motto
........................................
............................................

Cytat:
Napisał Lila
No już widzę kufę ,jak na bazarku dostaje orgazmu ,wygrywając w trzy karty.
Ależ by się działo .
Cytat:
Napisał Pani Slowikowa
Kufo a jak dostajesz od kogos w zeby to tez masz orgazm??
Się baby orgazmu czepiły, jedno mają w głowie.

Żeby człowiek robił to co nie musi robić (a musi tylko jeść, wydalać i mieć na to)
musi mieć jakiś ekwiwalent.
Tym ekwiwalentem jest przyjemność, to przyjemne uczucie można stopniować.
Jestem prosty, jak budowa cepa,
Największą przyjemność sprawia mi orgazm, inaczej komu by się chciało wykonywać te śmieszne ruchy, dla DNA.
Drugim stopniem przyjemności, dla mnie, są skutki działania adrenaliny, stąd sporty ekstremalne.
Kobiety statystycznie, genetycznie w mniejszym stopniu podlegają adrenalinie, która to jest hormonem walki.
Do Lili
Na bazarku nie leży raczej równowartość porządnej fury,
Ciekaw jestem co byś odczuwała, jakby na stole w puli leżała podpisana umowa sprzedaży twojego domu i firmy i wszystko zależało od jednej karty?

Dobrze, choć nie do końca, opisana jest psychologia hazardu w filmie „Wielki Szu”
Tam bodajże ktoś też wygrał cudzą żonę.
Po oglądnięciu tego filmu, a konkretnie oszustw karcianych, zostałem wyleczony z hazardu, uznałem, że można przyjemniej marnować kasę.
Odpowiedź z Cytowaniem