Wacławie jaki mój?
Tu nie masz prywatnych wątków.
Pradziadek tego wątku miał zakończenie w dniu katastrofy smoleńskiej. Ja byłam jego założycielką i poprosiłam ADminkę o zamknięcie,
aby uszanować to wydarzenie.
Bo wtedy tam już królował poniekąd znany Ci fatygant,
więc jak sam się domyślasz szacunku dla nikogo nie było.
Pola założyła inny wątek, który też nie jest jej i który porzuciła.
I bez niej stał się tym czym jest.
Ten jest dużo późniejszy, w sumie założony bez żadnego celu ale skoro jest to niech będzie.
Nie czuję się gospodynią.
Nawet swojego życia.