Wyświetl Pojedyńczy Post
  #41  
Nieprzeczytane 11-01-2014, 20:19
Teri Teri jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jan 2014
Posty: 1
Domyślnie Sylwestrowe historie

Sylwester, który uważam za najlepszy spędziłam w górach w leśniczówce 37 lat temu
Pamiętam , że
Byliśmy sami
Objął mnie czule
Przycisnął do piersi
Wnet oddech nasz stawał się coraz głębszy
Serce zaczęło nam bić nie spokojnie,
Dreszcz objął nasze ciała pływając swobodnie
W oczach znienacka żar się pojawił,
Uczucie rozkoszy natychmiast rozpalił
I tak oboje pływaliśmy w objęciach
On był zdumiony
Ja wniebowzięta....
Wnet zaczął me usta namiętnie całować
Pieścić rozkosznie, po szyi wędrować
Ziemia zadrżała... tuż, tuż pod nami
Podobno w górach spadł śnieg z lawinami
A on mnie mocno wciąż obejmował i ciało...
Aż... jak delikatnie calutkie całował
Szepnął mi do ucha:
Wyjdź za mnie kochana
i po chwili przede mną padł na kolana
a ja rozanielona ochoczo się zgodziłam
i do dziś 37 lat z nim wspólnie spędziłam
Odpowiedź z Cytowaniem