Cytat:
Napisał Malgorzata 50
Ojciec wychowuje go sam.Chłopak jest typem podwórkowego żula i cwaniaczka ,do tego jest wyjątkowo chamski ,agresywny -a angielski z nim to makabra.Wrzeszczy ,odzywa się ordynarnie ,rysuje ch...na wszystkim jednym słowem koszmar.Mnie upodobał sobie wyjątkowo.Nic to .Rozmawiam z ojcem wyłuszczam w czym rzecz -że X ma potencjał ale nie ma chęci ,że zachowuje się skandalicznie ,ze z nim rozmawiałam i na chwilę było lepiej itd.Mowiąc to wszystko myślę sobie "po co"? jeszcze Facet w kajdanie ,lekko zajeżdża mieszanką niedomycia i czegoś .Wysłuchał tego wszystkiego bez mrugnięcia powieką.Pożegnał się poszedł.Chyba do innych nauczycieli bo chłopaczek ostro działa w szkole i wszystkim zalazł za skórę.
I byłoby jak zawsze gdyby nie to ,że wychodząc ze szkoły zobaczyłam tego faceta stojącego pod furtką. .On płakał....nie muszę wam mówić jak się czuję.Powiecie coś????
|
Napewno nie czujesz sie dobrze. Mam pytanie: dlaczego wlasnie Ciebie upodobal sobie wyjatkowo chlopak? Chlopak jest trudny - nie ulega dyskusji. Czy ktos z nauczycieli, psycholog szkolny probowal nawiazac kontakt z chlopakiem? Moze jest taki bo wszyscy go SKAZALI i ZAKLASYFIKOWALI do jakiejs tam szufladki, z ktorej chlopak nie widzi wyjscia? A moze cierpi, zazdrosci innym, ze maja Matke, inny dom, innego ojca, ktorego okreslilac, ze zajezdza mieszanka niedomycia? Czy ktos z grona profesorskiego pofatygowal sie do domu tego chlopaka aby sprawdzic w jakich warunkach mieszka? Ciezko zaanalizowac sytuacje kiedy nie ma sie w reku wszystkich elementow.