Wątek: lek na ADHD
Wyświetl Pojedyńczy Post
  #29  
Nieprzeczytane 17-04-2007, 13:52
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Cytat:
Napisał Wilhelmina
Droga Małgorzatko.
Twoja pierwsza wypowiedż brzmiała trochę inaczej i budziła mój sprzeciw.No cóż, jak sama mówisz - samo życie. Zmieniłaś styl, ale mnie się nasuwa takie drobne przemyślenie. Z Twoich wypowiedzi wynika, że jesteś kobietą mocno wyemancypowaną, nowoczesną, często nie przebierającą w słowach, lubiącą dominować nad otoczeniem. Taka silna osobowość. I chwała Ci. Napewno jesteś lubiana tzw." równiara".Napewno ostrym językiem radzisz sobie z młodzieżą. Często mam wrażenie, że Twój styl jest taki, ponieważ przebywasz w Ameryce. My, polacy, tak bardzo lubimy z tamtąd wszystko przenosić na nasz polski grunt. Szkoda tylko, że w większości są to złe wzorce. Powiewasz swoim nauczycielstwem jak flagą. No może, może. Tylko wiesz..ja myślę, że Kaziu jest też związany ze szkolnictwem, tylko tym naszym, krajowym. Ty, po kontaktach z amerykańską społecznością masz prawo uważać nas za zacofańców i dinozaurów.Ja osobiście wolałabym aby moje wnuki uczyła nauczycielka w polskim stylu.
Nie podważam Twoich pedagogicznych zdolności - poprostu pamiętam wcześniejszą wypowiedż.
Wilhelmino droga -ostry jezyk mam od urodzenia -w Ameryce jestem raptem 2 lata .Nie cierpie jak mnie ktos strofuje.Wydawalo mi sie ze to jest forum, dla doroslych ludzi ,ktorzy sobie dyskutuja na rozne tematy uzywajac wlasciwych sobie srodkow ekspresji-a widze ,ze jest to cos w rodzaju towarzystwa wzajemnej adoracji.Ale poniewaz niektore tematy sa bardzo ciekawe -nie dam sie wyrzucic i pozwolisz ze bede sie wypowiadala w sposob jaki uznam za stosowny -albowiem nie obrazam nikogo ani nie uzywam slow powszechnie uznawanych za obrazliwe.Jesli razi cie moj sposob wypowiadania sie mozesz ignorowac moje posty.Juz byla raz na ten temat mowa -osobiste wycieczki sa tu chyba nie na miejscu rozmawiajmy na temat.
A nauczycielka w stylu amerykanskim jest zupelnie czym innym niz ci sie,wnioskujac z twojej wypowiedzi ,wydaje I niczym nie powiewam po prostu nie podaoba mi sie wytaczanie armat pt. "obraza","lekcewazenie" "ublizanie" z okazji wykonania przez smarkacza zarciku -tak to trazci "dinozaurowatoscia" moim zdaniem.Troche usmiechu i juz wszystkim robi sie lepiej
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem