Niemcy nagminnie łamią prawo. Wykorzystują polskie kobiety.
Cytat:
Wiele Polek ucieka z kraju w poszukiwaniu pracy. Część z nich decyduje się sprzątać niemieckie domy. Oczywiście pracują na czarno. „Sueddeutsche Zeitung” próbuje przekonać Niemców, że bardziej opłaca się zarejestrować pomoc do sprzątania. Za zatrudnianie kogoś na czarno grozi w Niemczech 5 tys. euro kary. Nie przeszkadza to jednak 95 proc. obywateli.
Sueddeutsche Zeitung podejrzewa, że aż w 4,3 mln niemieckich gospodarstwach domowych kobiety z Europy Wschodniej pracują na czarno.
|
http://www.fakt.pl/prawo/polki-pracu...ly,628891.html
Zaskarzyc drani do odpowiedniej instytucji w Uni i zglosic do Komisji Weneckiej!
Najsmieszniejszym paradoksem jest to, ze te "kobitki" nawet nie mysla znalesc pracy w Polsce. Cos o tym wiem! Znalesc kobiete do sprzatania w Warszawie - duzy problem! Pozostaja wyspecjalizowane firmy, ktore z musu zatrudniaja Ukrainki. I tak to sie kreci krajowy biznes "sprzatanie".