Dobry wieczór leśniczanki
Mało mnie na wątku,ale męża od dwóch tygodni mam w szpitalu,więc jak wychodzę z domu w obiad to wracam wieczorem.Szpital jest na drugim końcu miasta i jeżdże z przesiadką.No cóż,życie składa się też ze smutku i mnie właśnie jest tak smutno.Jednak myślę,że wszystko dobrze się skończy.
Zosiu w Toruniu byłam dwa razy i bardzo mi się to miasto podobało.
Pozdrawiam wszystkie leśniczanki i życzę dobrej nocki.
Od jutra ma się zrobić brzydko i zimno brrrrrr
|