Piszesz, że z braku czasu nie dbasz o siebie. Masz przecież męża. Może warto by było przedyskutować z nim pewne sprawy. Może on mógłby zatroszczyć się o dodatkowe finanse dla domu. Myślę, że dysponuje wolnym czasem poza pracą w instytucie. Jemu też powinno zależeć na pomyślności rodziny. Powtórzę za Malwiną: ''Nie szarp się"
W swoim poście na dole umieściłaś ciekawe zdanie: "Mężczyzna uczyni wszystko dla kobiety, którą kiedyś kochał...." Spróbuj sprowokować do tego swojego męża