Wyświetl Pojedyńczy Post
  #499  
Nieprzeczytane 28-02-2010, 19:21
kasyda's Avatar
kasyda kasyda jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: 00-182 Warszawa
Posty: 83
Domyślnie

Czytam Wasze wiersze, wzruszam się, podziwiam, czasem uśmiechnę. Mija niedziela ciepła, słoneczna, wiosenna. A jak wiosna, to miłość.

Wymyśliłaś sobie miłość w kształcie róży,
Takiej pięknej, delikatnej, herbacianej,
Miłość, której nic i nikt nie zburzy,
Która z tobą już na zawsze pozostanie.

Będzie cieszyć cię zapachem i kolorem,
I dotykiem delikatnym, jak aksamit,
Tulić cię nad ranem i wieczorem,
Ciągle kochać, tak po prostu i tak za nic.

Wymyśliłaś sobie zapach, oczy, usta,
I te noce nieprzespane aż do rana,
I tę radość, że nie czeka nigdzie pustka,
Bo jest z tobą twoja róża herbaciana.

Będzie z tobą w dni pogodne i pochmurne,
Otulała w miękkie płatki herbaciane,
Rozsiewała wokół ciebie zapach nieba
I budziła cię uśmiechem w każdy ranek.

Gdy w jesienne, zimne dni przymrużysz oczy,
To zobaczysz, że przez cały rok jest wiosna,
Aż tak bardzo miłość róży cię zamroczy.
Najtrudniejsza chwila będzie prosta.

Śnij więc dalej i już oczu nie otwieraj,
Bo czar pryśnie, róża zwiędnie, płatki spadną,
Tylko w snach spełniają się marzenia,
Tylko w snach masz taką miłość ładną.

A na jawie wszystko gmatwa się i plącze,
Ktoś się zjawia, ktoś cię kocha i odchodzi,
I nie możesz z tą miłością się połączyć,
I nie możesz z niej się nigdy oswobodzić.

Kasyda