Wyświetl Pojedyńczy Post
  #7  
Nieprzeczytane 01-12-2011, 13:20
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

wuere'le, mnie ostatnio wzburzyła wiadomość, że słynny morderca z wyspy Utoja w Norwegii może wcale nie trafić do więzienia, a jeśli trafi, to będzie żył jak w pałacu.
Podaję ten przykład, jako porównanie do naszego wymiaru sprawiedliwości i chyba nie jest u nas tak źle, ale nie twierdzę, że wiele trzeba zmienić.
Jestem też oburzona, że elita z PZPN, kłamie nam prosto w oczy,
że nie jest skorumpowana i nasze prawo nie znajduje na to żadnej rady. Jest wielka 'dziura' w polskim prawie.


Cytat:
Norweska prokuratura poinformowała, że biegli psychiatrzy uznali, iż Andreas Breivik był niepoczytalny, gdy w lipcu w Oslo i na wyspie Utoja zabił 77 osób. Wcześniej wiadomość o uznaniu przez psychiatrów niepoczytalności Breivika podał tabloid "VG". Psychiatra Torgeir Husby powiedział agencji Associated Press, że w raporcie zawarty jest "jasny wniosek" dotyczący zdrowia psychicznego Breivika, ale odmówił podania konkretów. Brevik wciąż twierdzi, że jako dowódca norweskiego ruchu oporu sprzeciwił się wielokulturowości. Psychiatrzy rozmawiali z Breivikiem łącznie przez 36 godzin oraz oglądali nagrania z policyjnych przesłuchań. Husby powiedział, że Breivik współpracował z psychiatrami.
http://www.fronda.pl/news/czytaj/tyt...zienia___17225

Cytat:
Po stwierdzeniu lekarzy, że morderca jest niepoczytalny, teraz sąd uzna czy Brevik będzie mógł być skazany na pobyt w ośrodku wypoczynkowym zwanym w Norwegii więzieniem. Nie piszę tego z żadną ironią. Więzienia w Norwegii rzeczywiście przypominają ośrodki wypoczynkowe nad mazurskimi jeziorami. Brytyjski „The Telegraph” pisał, że Brevik może trafić do Halden Fengsel tuż za granicami Oslo. Zakład został zbudowany za ponad 130 mln koron i otworzył go w 2010 król Norwegii Harald V. Można śmiało stwierdzić, że panują tam królewskie warunki (jak na standardy dla morderców). Cele w tym zakładzie „karnym” posiadają nowoczesne łazienki i stylowe meble. Mordercy mają również lodówki i telewizor z płaskim ekranem. Więźniowie mogą ponadto korzystać z siłowni, boiska do piłki nożnej i ściany wspinaczkowej, mają też wyznaczone trasy do uprawiania joggingu. W Halden połowa strażników to kobiety, bo podobno obecność kobiet tłumi agresję osadzonych. Brevik może trafić również do więzienia Bastoy. Tam nie ma nawet krat. Więźniowie przebywają w ekologicznych, drewnianych chatach. Bandyci mają więc możliwość spacerowania po lesie, łowienia ryb i grania w piłkę nożną lub tenisa. Jak zmęczy ich relaks w lesie mogą oni pooglądać kablówkę i posurfować w Internecie. Warunki w norweskich więzieniach są o wiele lepsze niż w większości polskich domów. Nic tylko jechać do Norwegii i popełniać przestępstwa!