A po coi poswiecenia.Nikt tego od ciebie nie wymaga czy w Polsce matki i babcie musza nieustannie uprawiac jakas martyrologie w imie "milosci do dziecka" Ani dziecku ani babciom to w perspektywie nie sluzy.Jak ktos napisal od wychowywania sa rodzice ,dziadkowie moga pomoc jesli chca ,kochac ,rozpieszczac -ale nie zapominac o sobie .Sztafeta biegnie dalej i my to juz ta zmiana ,ktora nie musi nigdzie leciec.Mozna spokojnie pojsc na spacer z wnuczkiem jesli sie ma na to ochote ,lub z dziadkiem
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
|