[quote=lahatiel]
Cytat:
Napisał Senior11
Witam serdecznie wszystkich sanatoriowiczów.
Senior11,
1. W każdym czasie, zawsze ktoś rządził Krynicą.
2. Uprzejmie ci donoszę, że Krynicę obszedłem tak z przewodnikiem jak i wielokrotnie sam.
3. Nie mam zamiaru klękać na kolanach przed czymś co mi się nie podoba, choćby toto projektował najznamienitszy architekt świata, a wybudowano to ze złota i diamentów lub z pyłu kosmicznego.
4. De gustibus non est disputandum.
5. Nie polecę ci żadnej miejscowości z powodu wymienionego w pkt.4.
Pozdrawiam
|
Witam, oczywiście że cudze smaki czy gusta są nie podważalne każdy ma je inne ale np. jakoś ludzie się spotykają i pomimo inności nieraz powstaje coś nadzwyczajnego.
Ja tam przed pięknem i różnorodnością naszego świata zawsze będę klękał i podziwiał.
Ryszardzie dzięki za miłe wspomnienia.
Krynica jest dla mnie taką miejscowością w której i dla mieszczuchów i wędrujących po górach jest miejsce.
Mnie podoba się także Szczawnica, o tu Pieniny są przeurocze, podobnie Kudowa i Cieplice - Jelenia Góra.
W Cieplicach trochę daleko do tras (ale autobus zawsze się znajdzie).
Ale najważniejsze jest jeśli dobierze się przyjemne towarzystwo.
Bardzo przykro natomiast wspominam swój ostatni pobyt w "sanatorium Kos" w Ustroniu. Miejscowość ładna ale.... te odległości pomiędzy Kosem a budynkiem zabiegowym ~500m. w dół a po mokrych zabiegach w górę z pełnym plecakiem bo to wyprawa na całe przedpołudnie (prześcieradło, ręcznik, klapki, butelka wody itp. Chore zatoki gotowe, gorączka bez przerwy a lekarka fałszuje dokumentację i wpisuje że pacjent zdrowy.
W grach byłem tylko raz a rower który przywiozłem tylko skręciłem by przy powrocie znowu rozebrać i załadować do bagażnika.
kończę i Pozdrawiam (bo obiad czeka)