15-02-2019, 14:49
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 012
|
|
, Słonko nadal świeci. Teraz dopiero przeczytałam wiersz pani Krysi,
wiersz bardzo życiowy i bardzo pięknie recytowany.
W młodości ta 93 letnia kobieta pewnie była mistrzynią recytacji.
Jeśli chodzi o rosół, to tylko z prawdziwej kury i tylko na bieżąco ugotowany.
Odgrzewany ,to już nie to, co świeży.
Inne zupy nawet wolę, jak trochę się odstoją, ale rosół lubię na świeżo ugotowany.
No ale nie zawsze tak się da, a szczególnie jak się gotuje dla jednej osoby.
Ziemniaki też najlepsze są takie świeżo ugotowane i odlane.
To tyle na teraz, więcej grzechów nie pamiętam ...
|