[Stefan]

Janku , masz rację - dość długo nie pisałam ale chcę Ci bardzo podziękować za wiadomości o żonie Edytce .
Cieszę się , że jest jej lepiej i mam nadzieję , że i Ty czujesz się choć w miarę dobrze .

Dziękuję, Danciu, bardzo!!
Ja też piszę "w kratkę". I tak to już....: "aż po horyzontu kres".
Z Edytką jest coraz lepiej. Odpukać. Przybiera na wadze. Ma jeszcze konsultacje u chirurga. I jakąś kolonoskopię. Chyba 17go XII. Ale nie pójdzie. Bo to szpital. A świętami kto się zajmie. Tak jak to ona? I tylko ona potrafi! Z odpowiednim nastrojem rodzinno-świątecznym. A Rodzinka się zjedzie. Jak co roku. Mam cztery wnuczki, hihi....

Wzajemnie, Krysiu:

Danciu, Tesiu, Janku, Gynku - pozdrawiam!

P.S.
Kapustę? Może jakąś lubię, może czerwoną.... Obie dobre.
A opisy potraw, czyli dań? Można dostać do wglądu jako menu w restauracji, ... hihi.
Zaś nasz miły Gienek tak szczegółowo opisuje. Niby do tego jest to forum, wolno mu.
Pozdrawiam Wszystkich.