Cytat:
Napisał Isa
Witam, od około 1,5 roku moja głowa postanowiła pozbyć się włosów. Stosowałam: naftę do wcierania i picia, cytrynę z jajkiem - kompresy, masaże głowy ostukiwaniem szczotką, kompleksy witamin i minerałów specjalnie do wzmocnienia włosów - w bardzo dużych ilościach, magnez z potasem, nalewkę z pączków brzozy do wcierania, szampony dziegciowy, selsun i siarkowy, żelazo, kwas foliowy, vit B12, B complex, ostatnio DHEA...Każdą rzecz co najmniej przez miesiąc. A one wyłażą.
Włosy z natury miałam cienkie, delikatne, ale w ilości normalnej. Teraz boczne części i górna część głowy są coraz gorsze.
Jestem po wycięciu pęcherzyka od roku. Próby wątrobowe są dobre, ogólnie jestem zdrowa.
Nie jem mięsa.
Jem biały ser - dobry, piję białkowe odżywki, jem gotowane jarzyny - marchew, seler.
Pomóżcie. Być może czegoś jeszcze nie zrobiłam?
|
Witaj - ja bym radziła żebyś sprawdziła swoją tarczyce, bo to może byc jeden z powodów. Pozdrawiam