20-11-2018, 19:34
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Włoszczowa
Posty: 24 347
|
|
Hej Anielko
Miałam tak przez trzy tygodnie, jak mąż był w sanatorium;
Wstawanie b. wcześnie rano, gotowanie obiadu teściowi, bo opiekunka o 8-ej przyjeżdżała i zabierała;
W ciągu dnia zakupy, popołudniowe wycieczki do teścia z kolacją, itp.
Od niedzieli odpoczywam od tych obowiązków...mąż wrócił ....pozostało mi tylko gotowanie
Ślamazarnie mi idą kartki świąteczne ...jakaś nijaka jestem .. muszę się zmobilizować
Udanych zabiegów, niech Cię trochę poratują
__________________
część moich obrazków pochodzi ze stron dostępnych w necie ...
Ostatnio edytowane przez dziewiątka : 21-11-2018 o 14:41.
|