Wyświetl Pojedyńczy Post
  #99645  
Nieprzeczytane 23-03-2019, 20:20
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 683
Domyślnie

Tak Izabel, była Krysia dość późno, bo po 14... umyła okno w kuchni, zrobiła obiad i poleciała! Najgorsze, bo w trakcie sprzątania zobaczyła ręczniki papierowe całe we krwi... zapomniałam je spalić... nad ranem miałam spory krwotok z nosa i ręczniki upychałam w reklamówce...
Bardzo jest mi potrzebny lekarz... a moja rodzinna będzie dopiero w poniedziałek...w środę mam spotkanie o 18...a głowa chodzi mi po suficie... może minie.
Helenka dzwoniła... też ma problemy dostać się do Rodzinki... ja walczę jak tygrys, wywala mnie, reklamy, jeszcze mnie informują , że nie ma potrzeby wchodzić na wątek!
Jak zwykle, albo nic nie piszę, albo okropnie dużo.
Miałam zamiar załatwić sobie w Inowrocławiu odpoczynek... niestety, nawet prywatnie trzeba czekać rok...
Przesiedzę lato w domu...
Jeszcze zajrzę... zawalczę o wejście!
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem