85,1% to wyznawcy najróżniejszych religii .Czy to normalność czy anomalia ?.Hypatio - uważam że to normalność ponieważ Bóg /istota tłumacząca nieznane i niepojęte/ jest zakodowana w reakcjach pierwotnych i tkwi w naszej podświadomości tak samo jak nasz odruch pierwotny na syk. Ten dźwięk kojarzony jest z niebezpieczeństwem i odruchowo stajemy a potem mózg włącza całą procedurę związaną z niebezpieczeństwem. Jeżeli weżniemy pod uwagę złożone pojęcie Bóg /Bogi/ jako istota transcendentalna i religię opis tego Boga stworzony przez ludzi z całym bagażem praktyk religijnych wynikłych z kultury ich wyznawców . Gdy się nad tym zastanowimy to dochodzimy do wniosku ze fundamentalizm religijny jest szkodliwy i dosłowne interpretowanie zapisów dokonanych w różnych okresach wieku przez ich wyznawców.
Fundamentalizm religijny jest przyczyną konfliktów z ofiarami ludzkimi i zniszczeniami dorobku ludzi , w tle . Wpływ na poglądy wyznawców religii ma wykształcenie i ogólny poziom życia w danej społeczności.Zmniejszanie się wyznawców religii związane jest z wiedzą i samokształceniem się człowieka. Religia chce dominować bo wyznawcy jednego wyznania mają tylko rację naprawdę objawioną. Tylko jednej religii powinno obowiązywać prawo / Boskie -nie do udowodnienia/ ,które nadrzędne jest nad prawem stanowionym. Wszystko to z fundamentalistycznego poglądu że ktoś ma komórkę do Boga i z nim rozmawia i konsultuje sprawy. Przecież ateiści nie atakują poglądów agnostycznych i tego ze agnostyk uznaje lub nie istnienie istoty wyższej .
Nie wszyscy ziemianie są fundamentalistami których powinno się leczyć przecież nawet w naszej społeczności SC nie wszyscy są nawiedzeni religijnie i popełnili by seppuku za swoją wiarę są to jednostki.Jak będzie rósł poziom wiedzy całej populacji ziemskiej będzie się zmniejszał ilość ludzi wierzących dalej większość nie ma dostępu do wiedzy i szkolnictwa średniego i wyższego i nie nauczono ich samodzielnego myślenia i zadawania pytań.
|