Audycja
Dzień dobry
Zanim zacznę, chciałbym się przywitać z wszystkimi, ponieważ po raz pierwszy zawitałem w Wasze progi.
Chciałbym się z Państwem podzielić pewną sprawą, co wydarzyło się w moim życiu niedawno.
W wyniku zrządzenia losu jeszcze w latach 80 tych utraciłem większość pamiątek rodzinnych, w tym fotografie. Już robię się stary i nie miałem nic co mógłbym pokazać moim kochanym wnukom, a zwłaszcza wnuczce. Moja droga przyjaciółka podsunęła mi pomysł nagrania audycji, gdzie opowiedziałbym wszystko ważne o swoim życiu. Mój syn znalazł człowieka, który wykonuje takie audycje filmowe i taką audycję wykonał ze mną. Nie będę wchodził w szczegóły ale jest to zrobione bardzo fachowo i przepięknie, człowiek zna się na robocie. O to chodzi że mogłem pokazać i powiedzieć wszystko co uznawałem. O mojej mamie, o tatusiu, o pracy, potem o mojej ś.p. żonie, o tych ciężkich czasach mojej młodości, o wszystkim. Chciałem Państwu powiedzieć, że to jedna z lepszych rzeczy jakie mogę rodzinie pozostawić. Ale co najważniejsze, odżyłem bo to spełnienie i przekazanie dalej świadectwa mojego życia. Gdzie kiedyś było możliwe zarejestrowanie głosu i widoku? Kto kiedyś miał taką możliwość? Nikt. To się nie mieści w głowie. Proszę Państwa, dla wnuków, prawnuków za ileś lat to będzie strasznie cenna pamiątka. I namawiam Państwa żeby zastanowili się nad wykonaniem takiej audycji filmowej.
Chciałem się z Państwem podzielić moją radością z tego tytułu, że zrobiłem coś w moim ujęciu bardzo ważnego dla siebie i dla mojej rodziny.
Jakby ktoś z Państwa zechciał to zapytam syna o telefon do tego człowieka od audycji "moja historia".
Do widzenia Państwu
Antoni Głowacki, powiat Otwocki.
|