Cytat:
Napisał jip
Kazik to trochę tak jak stara Marecka miała satysfakcję, że Pawlakowa po pięćdziesiątce w ciąże zaszła, ale okazało się, że nie Pawlakowa, a Kowalska, ale nie zaszła tylko nie mogła zajść i nie w ciążę tylko do domu i nie po pięćdziesiątce tylko po pół litra i Kowalski musiał po nią przyjść i przy okazji też się zaprawił i potem już razem nie mogli zajść ale nie w ciążę tylko do domu......... Ty też tak blubrasz........
|
Kto jest w końcu w tej ciąży? Ty, pies czy Marecka? No i kto to ta Marecka? Sąsiadka czy koleżanka żony?
I kto jest sprawcą ciąży?
Nie mów że Ty!!
Jakoś mi to do psa bardziej pasuje.